Wprowadzenie:
Randkowanie ewoluowało na przestrzeni lat, a popularne programy telewizyjne, takie jak „Pierwsza randka”, pokazują różnice w zachowaniu między młodymi a dojrzałymi osobami. Czy warto sięgnąć po sztukę randkowania według dziadków? Jakie rady mogą nam przydać się we współczesnym świecie? Czy lepiej pytać koleżanki? Udane randki to prawdziwe wyzwanie. Przeczytajcie, co zrobić i jak się zachować, aby dobrze wypaść!
Wartość porad od starszych i doświadczonych osób:
Szukając porad dotyczących spraw sercowych, warto zaufać zarówno koleżankom, jak i starszym, bardziej doświadczonym osobom. Okazuje się, że wiele randkowych obyczajów z przeszłości nadal może być skutecznych, ale są też takie, które straciły na aktualności. Zastosujmy się więc do kilku zasad, które podpowiedzą nam zarówno babcia, jak i wnuczka.
Zasada odłożenia telefonu podczas randki:
Komunikacja między ludźmi bardzo się zmieniła na przestrzeni lat. Nasi dziadkowie musieli korzystać z telefonu stacjonarnego lub pisać listy, co wiązało się z większą intymnością i oczekiwaniem. W dzisiejszych czasach SMSy, chaty i wiadomości na Messengerze odciągają naszą uwagę od drugiej osoby. Spoglądanie na telefon i odbieranie wiadomości w trakcie randki jest nieodpowiednie. Zastosujmy się więc do rady babci i schowajmy wyciszony telefon głęboko w torebce. Chyba że randka okaże się niewypałem, wtedy możemy skorzystać z telefonu i zadzwonić do koleżanki po pomoc.
Obserwacje menadżera restauracji na temat skupienia osób starszych na rozmówcy:
Wojtek, menadżer restauracji „Pierwsza randka”, zauważył, że osoby starsze są bardziej skupione na sobie i poświęcają więcej uwagi swojemu rozmówcy. Potrafią mówić o swoich odczuciach i dostrzegać emocje innych. To cenne spostrzeżenie, które możemy wykorzystać podczas naszych randek.
Zakończenie randki w odpowiednim momencie:
Kwestia intymności jest problematyczna na pierwszej randce. Jak się przywitać? Jak się pożegnać? Czy zależy to od przebiegu spotkania? Warto skorzystać z rady babci i zakończyć randkę w odpowiednim momencie. Jeśli chcemy kontynuować znajomość, możemy pozwolić, aby nas odprowadził do mieszkania. Jeśli nie czujemy się na romantyczny spacer, możemy zamówić taksówkę. Całus w policzek na pożegnanie jest dozwolony, jeśli obie strony się na to zgadzają.
Problematyka płacenia za siebie podczas randki:
Opinie na temat płacenia za siebie są podzielone. Niektórzy uważają, że mężczyzna powinien zapłacić, inni, że osoba, która zorganizowała spotkanie. Możemy także spotkać się z opinią, że najlepiej, gdy każdy płaci za siebie. Warto pamiętać, że panowie cenią sobie niezależne kobiety. Dlatego po kolacji możemy uprzejmie zaproponować podział rachunku. Jeśli mężczyzna nadal chce zapłacić całość, pozwólmy mu na to. Ważne jest, aby nie urazić jego męskiej dumy.
Nie oczekiwanie, że mężczyzna przyjedzie po kobietę na randkę:
Nie powinniśmy oczekiwać, że mężczyzna na pierwszej randce przyjedzie po nas. Jeśli sam to zaoferuje i nam to odpowiada, możemy skorzystać z tej propozycji. Jeśli jednak partner nie wychodzi z inicjatywą, nie proponujmy takiego rozwiązania. Pokażmy, że potrafimy zadbać o siebie.
Podsumowanie:
Randkowanie ewoluowało, ale wiele rad od starszych osób nadal ma wartość. Odłóżmy telefon, skupmy się na rozmówcy, zakończmy randkę w odpowiednim momencie, rozważmy podział rachunku i pokażmy naszą niezależność. Nie oczekujmy, że mężczyzna zawsze będzie inicjatorem. Pamiętajmy, że udana randka zależy od naszego zachowania i postępowania.